Model panoramy społecznej i jego zastosowania
Od początku życia nasze mapy świata i nasze osobowości są kształtowane przez relacje z innymi. Człowiek – istota społeczna, głosi tytuł słynnej książki Elliota Aronsona. Wkraczając w kolejne fazy życia, nieświadomie przenosimy wzorce budowania, podtrzymywania i rozwijania więzi z ludźmi, niestety często również te, które rodzą cierpienie i trudności w relacjach. Nie raz półświadomie zauważamy automatycznie powtarzane przez nas w różnych kontekstach te same schematy decyzji, wyborów, reakcji i zachowań w relacjach interpersonalnych. I możemy mieć wrażenie, że nie da się ich zmienić.
Przykładem może być menedżer wysokiego szczebla, który w obecności starszych od siebie kobiet, będących autorytetami w swoich dziedzinach, czuje się niekompetentny i nieważny. Nie potrafi wydobyć z siebie głosu podczas dyskusji z ich udziałem, choć miałby wiele do powiedzenia. Inny przykład to kobieta, która nie potrafi uwolnić się od przytłaczających wspomnień nieudanych związków partnerskich. Ma wrażenie, że mężczyźni z jej przeszłości otaczają ją ciasnym pierścieniem i odcinają od teraźniejszości oraz od potencjalnego związku, w którym mogłaby się poczuć spełniona. I jeszcze jeden przykład: osoba, która próbuje wchodzić w różne kręgi koleżeńskie, ale za każdym razem zaczyna wkrótce czuć się samotna, jakby wszyscy, na których jej zależy znajdowali się daleko, a ona nie miała do nich dostępu. To powoduje, że wcześniej czy później wycofuje się i szuka nowych znajomych, a potem historia się powtarza i pozostaje przykre wrażenie izolacji. Przypadki tego typu można by mnożyć.
I tu właśnie z pomocą przychodzi model panoramy społecznej, który pomaga odkrywać, w jaki sposób ludzie tworzą nieświadome, mentalne reprezentacje bliskich, przyjaciół, współpracowników, przełożonych i innych, a nawet całych społeczności, do których należą. Oraz jak te reprezentacje wpływają na ich sposób myślenia o sobie, o ludziach, o relacjach, na ich samopoczucie z tym związane, co z kolei przekłada się na sposób działania i bycia w kontekście społecznym. Dzięki temu zyskujemy proste i praktyczne narzędzie, które pozwala świadomie weryfikować i aktualizować nasze wzorce relacji. Także z osobami, z którymi straciliśmy kontakt czy ze zmarłymi. ale którzy w dalszym ciągu są elementem naszej panoramy społecznej.
Od lat stosuję tę metodę zarówno dla siebie samego, jak też pomagając innym. Już samo rozpoznanie swojej panoramy społecznej pozwala lepiej zrozumieć własny i innych sposób funkcjonowaniu w środowisku społecznym. To jednak dopiero początek, bo potem pojawiają się możliwości dokonywania konstruktywnych zmian, możemy przebudowywać system tych wewnętrznych reprezentacji w pożądanym kierunku, rozwikływać zapętlone uwikłania i wprowadzać na ich miejsce więcej harmonii. A następnie łatwiej jest wprowadzać te zmiany w konkretnych relacjach w świecie zewnętrznym. Wielokrotnie utrzymujące się latami problemy w relacjach dzięki panoramie społecznej dają się rozwiązać prościej i łatwiej, niż oczekiwaliśmy. Panorama społeczna to nieoceniony krok na drodze do uzyskiwania większej wolności wewnętrznej i satysfakcji interpersonalnej.